środa, 20 grudnia 2017

Maść końska Herbamedicus z Biedronki jako wcierka | Efekty po 1 miesiącu


Hej :)



Na początku listopada kupiłam w Biedronce maść końską rozgrzewającą Herbamedicus. Postanowiłam stosować ją na skórę głowy jako wcierkę, aby przyspieszyć porost moich włosów. 



Maść końska Herbamedicus z Biedronki jako wcierka


Maść końską jako wcierkę stosowałam już jakiś czas temu, a o efektach jej stosowania mogliście poczytać na moim blogu w dwóch postach: 



oraz




Wówczas była to inna maść końska, z firmy Linia Natury, która w składzie zawierała zaledwie 8 ziół, więc nie tak dużo jak maść końska Herbamedicus dostępna w Biedronce, która w składzie ma aż 25 wyciągów z ziół.



Maść końska jako wcierka na porost włosów efekty


Maść końską Herbamedicus wcierałam przed myciem włosów w skórę głowy i zostawiałam na minimum 2-3 godziny (do 6-8 h), po czym normalnie myłam włosy. Po nałożeniu maści, wcierałam ją delikatnie w skórę głowy, wykonując delikatny masaż. Po około 5 minutach od nałożenia maści zaczynałam czuć ciepło, skóra się rozgrzewała, ale nie był to palący efekt, raczej dość delikatny i przyjemnie ciepły. Skóra nie była zaczerwieniona.

Pewnie jesteście ciekawi, jakie efekty osiągnęłam tym razem podczas stosowania maści końskiej na skórę głowy? Poniżej znajdziecie odpowiedź.


 Maść końska jako wcierka na porost włosów - efekty

 

Maść końska na włosy efekty


Maść końska Herbamedicus delikatnie rozgrzewała moją skórę głowy, nie powodowała zaczerwienia ani podrażnienia. Skóra głowy nie swędziała, nie szczypała, nie pojawił się łupież

Moje włosy podczas wcierania maści końskiej urosły zaledwie 1 cm.

Jak widzicie przyrost jest mały.


O ile podczas stosowania maści końskiej z firmy Linia Natury nie odczułam żadnych skutków ubocznych, to w przypadku maści końskiej Herbamedicus moje włosy zaczęły mocniej wypadać. Oczywiście starałam się jak najdelikatniej wcierać maść w skórę głowy, nie szarpiąc włosów, jednak mimo to wypadanie włosów się zwiększyło. 

Nie była to jakaś drastyczna ilość wypadających włosów, ale było ich więcej niż zazwyczaj podczas zwykłego mycia włosów.


Być może maść końska Herbamedicus posiada zbyt wiele ziół w składzie i jest zbyt agresywna dla mojej skóry głowy. Nie wiem. 


Póki co odstawiłam maść końską i już nie wcieram jej w skórę głowy. Myślę, że po zimie wrócę do tej maści, ale wtedy będę ją rozcieńczać z wodą. Mam nadzieję, że wtedy maść zadziała tak jak oczekuję i nie spowoduje już nadmiernego wypadania włosów :)


Stosowałyście maść końską jako wcierkę na porost włosów?
Jakie osiągnęłyście efekty?




Pozdrawiam

4 komentarze:

  1. O wielu prze różnych pomysłach na porost włosów słyszałam, ale o maści końskiej słyszę pierwszy raz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie próbowałam, moje włosy ostatnio same z siebie rosną dość szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ta masc i czeka w szufladzie jesli jednak beda jakies skutki niegatywne to nic na sile :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy sposób :) A jeśli interesują cię naturalne metody pielęgnacji, to polecam zajrzeć na stronę https://ingrandire-il-pene.com/una-dieta-efficace-di-perdita-di-peso-per-un-uomo-reale/ - myślę, że znajdziesz tam ciekawe porady dla siebie.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...