Witam wszystkich gorąco! ;)
Dziś post o kosmetyczno-turystyczno-jedzeniowym temacie czyli mój Miesiąc w fociach :) Poprzednio bywały u mnie wpisy o tygodniu w zdjęciach, jednak 7 dni mija mi tak szybko, że zdecydowałam, iż od dziś będzie u mnie seria Miesiąc w fociach.
Pokażę Wam dzisiaj, co nowego w lipcu zamówiłam z Korei, co zaczęłam stosować na zagęszczenie włosów i wypadanie włosów, ale przede wszystkim co jadłam ;p Lipiec niestety (dla mojej figury) obfitował w kulinarne rozkosze, którym tak trudno mi się oprzeć.
Zatem zachęcam do obejrzenia zdjęć :)
1. Przepyszne lody czekoladowo- wiśniowe Carte d'Or
2. Moja pierwsza tarta z truskawkami i mascarpone
3. Ryż po chińsku z warzywami, kurczakiem
4. Ulubiona sałatka z kurczakiem, mozzarellą, awokado
5. Zamówienie z Ebaya z Korei Południowej + gratisy
6. Maxi krzem z nadzieją na pomoc wypadającym włosom
7. Guma Turbo! Kupiona w Biedronce :D
8. Moje pierwsze Nike czarno-seledynowe
9. Pyszny koktajl maślanka-jagody
10. Moje włosy :)
11. Wcierka Saponics na zagęszczenie włosów
12. Tęcza w fontannie
13. Park w Białymstoku obok pałacu Branickich
14. Idzie burza :D
15. Takie zachody słońca na Podlasiu
Myślę, że jednym z kolejnych postów będzie pokaz moich wyprzedażowych zakupów :)
Wiem, że wiele z Was uwielbia wyprzedaże, dlatego uważam, że warto podzielić się zdjęciami swoich łupów. Trochę w tym roku poszalałam z zakupami, nie tylko na wyprzedażach i przez to moje konto nieco ucierpiało ;p Ale o tym w kolejnym poście, który pojawi się na blogu jak tylko uda mi się zrobić zdjęcia wszystkich ciuszków i kosmetyków kupionych na letnich wyprzedażach :)
Pozdrawiam
Pingwinowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz