Cześć dziewczyny!
Witam gorąco po upalnym urlopie :)
Dziś przychodzę do Was z porównaniem dwóch kredek do oczu w odcieniach ciemnego brązu. Właśnie tym kolorem najczęściej maluję kreski na górnej powiece, co daje efekt podobny do eyelinera, choć nie tak wyraźny i ciemny. Mam wrażenie, że brąz dobrze pasuje do koloru moich oczu, dlatego też uwielbiam nosić go na powiekach.
W mojej niewielkiej kolekcji kredek do oczu znajdują się dwie kredki w kolorze brązowym, są to:
Bell Precision Stay On Eye Liner nr 08 i Essence Longlasting Eye Pencil nr 02 Hot Chocolate
Kredka z Bell była moją pierwszą kredką w odcieniu ciemnego brązu, którego tak bardzo zapragnęłam. Malowałam się nią nawet często, jednak postanowiłam poszukać czegoś lepszego. Tak trafiłam na kredkę Essence. Bardzo się polubiłyśmy :)
Przejdę zatem do krótkiej recenzji obu kredek do oczu.
Jakie one są ?
Kredka Bell Precision nr 08 widoczna na zdjęciu jest nieco ciemniejsza niż Essence.
Maluje się nią dobrze, choć trochę tępo, jest za sucha. Efekt końcowy jest jednak zadowalający.
Kredka da nam wyraźną kreskę w pięknym czekoladowym odcieniu. Więcej wad ujawnia się niestety po całodziennym noszeniu jej na powiece. Kreska szybko blednie, rozmywa się, a drobinki obsypują się na obszar pod okiem. Po pięknej kresce zostaje zatem niewiele.
Podsumowując
Kredka Bell Precision nr 08 ma ładny odcień, rysuje się nią dość dobrze, jednak jest bardzo nietrwała. Mimo zapewnień producenta, który pisze, że kredka daje trwały efekt, kredka nie da nam oczekiwanego trwałego efektu. Nie jest też mega precyzyjna. Wydajność przeciętna.
Kredka da nam wyraźną kreskę w pięknym czekoladowym odcieniu. Więcej wad ujawnia się niestety po całodziennym noszeniu jej na powiece. Kreska szybko blednie, rozmywa się, a drobinki obsypują się na obszar pod okiem. Po pięknej kresce zostaje zatem niewiele.
Podsumowując
Kredka Bell Precision nr 08 ma ładny odcień, rysuje się nią dość dobrze, jednak jest bardzo nietrwała. Mimo zapewnień producenta, który pisze, że kredka daje trwały efekt, kredka nie da nam oczekiwanego trwałego efektu. Nie jest też mega precyzyjna. Wydajność przeciętna.
W związku z niemiłą przygodą z kredką Bell, postanowiłam poszukać kredki w podobnym odcieniu, lecz od innego producenta. Podczas przeglądania gazetki z drogerii Natura ujrzałam kuszącą promocję na długotrwałe kredki do oczu Essence za 6,99 zł. Poczytałam o nich co nieco w blogosferze i pobiegłam ochoczo do Natury kupić wymarzoną brązową kredkę do oczu. I tak kredka Essence trafiła do mojej kosmetyczki :)
Kredka Essence nr 02 Hot Chocolate ma odcień nieco cieplejszego brązu niż w przypadku Bell.
Ma bardziej wilgotną konsystencję, dzięki czemu lekko sunie po powiece. Nie jest bardzo precyzyjna, ponieważ ma zaokrąglony koniec, z resztą tak jak kredka z Bell, ale dopracowuję wszytko patyczkiem nasączonym w płynie do demakijażu. Kreska namalowana za pomocą kredki Essence jest wyraźna, o głębokim pięknym odcieniu brązu. Dokładnie taka jak sobie wymarzyłam!
Kredka Essence jest bardzo trwała. Po 12 godzinach w prazy nadal znajduje się na powiece, w stanie niemal nienaruszonym. Wydajność przeciętna. Dla mnie kredka Essence nr 08 jest IDEALNA :D
Kredka Essence jest bardzo trwała. Po 12 godzinach w prazy nadal znajduje się na powiece, w stanie niemal nienaruszonym. Wydajność przeciętna. Dla mnie kredka Essence nr 08 jest IDEALNA :D
Rano vs. wieczorem
Essence Longlasting eye pencil nr 02
Bell Precision nr 08
Porównanie kolorów:
Zdecydowanie polecam Essence. Jest trwała, ma ładny odcień i jest prosta w obsłudze.
Miałyście może te kredki? Co o nich sądzicie?
Pozdrawiam
Nie opanowałam jeszcze sztuki rysowania sobie kreski na powiece. To dla mnie piekielnie trudne :D A ciemny brąz faktycznie ładnie podkreśla kolor Twoich oczu :)
OdpowiedzUsuń