| Haul zakupowy | Czarna pasta Ecodenta, Dermedic Hydrain3, Iwostin Purritin, krem ze śluzem ślimaka i inne

Hej :)

Dziś post o tym, co kobiety lubią najbardziej, czyli o zakupach oczywiście :) 

W ostatnich dniach przyszły do mnie paczki z zamówionymi kosmetykami do włosów, twarzy i zębów. W moim majowym haul'u zakupowym znalazły się m.in takie produkty jak czarna pasta wybielająca Ecodenta, krem nawilżający Dermedic Hydrain3, Iwostin Purritin, krem z żywokostem i śluzem ślimaka, szampon jajeczny, a także ałun oraz ogromne masło orzechowe.

Zacznijmy od kosmetyków do pielęgnacji twarzy.

Moja cera ostatnio płata mi figle i pojawiło się na niej sporo niedoskonałości oraz nowe wypryski. Postanowiłam poszukać kremu, który pomógłby mi nieco złagodzić stany zapalne i poprawił ogólny wygląd mojej cery, a dodatkowo zmniejszył widoczność porów. Wybór padł na Iwostin Purritin Aktywny krem eliminujący niedoskonałości. 

Nie wiem, na ile uda mi się za pomocą tego kremu zdziałać cokolwiek z poprawą stanu mojej cery. Nie liczę na zbyt wiele, ale jestem ciekawa jak krem się sprawdzi i czy rzeczywiście wyeliminuje niedoskonałości. Za krem Iwostin Purritin 40 ml zapłaciłam 27 zł w aptece internetowej.

Przy okazji zakupu kremu Iwostin postanowiłam kupić też nawilżający krem do twarzy, na który czaiłam się już od jakiegoś czasu. Długo zwlekałam z kupnem nowego kremu nawilżającego do twarzy, ponieważ tak bardzo nie lubię wyrzucać kosmetyków, a wciąż męczyłam krem nawilżający Himalaya.

Zdecydowałam się na krem dogłębnie nawilżający Dermedic Hydrain 3 Hialuro. Kosztował ok. 26 zł/ 50g. Kilkukrotnie użyłam już tego kremu i polubiłam się z nim. Ładnie nawilża i nie jest tłusty. 

W maju zakupiłam jeszcze jeden kosmetyk do twarzy, przy okazji innych zakupów na Allegro. To regenerujący krem Żywokost ze śluzem ślimaka do pielęgnacji skóry problematycznej. Krem dzięki wyciągowi ze śluzu ślimaka ma za zadanie zmniejszać widoczność blizn oraz spłycać zmarszczki, a żywokost dodatkowo przyspieszy gojenie ran. Cena była zachęcająca, bo krem kosztował 17 zł.

W majowym haul'u zakupowym pojawiły się także kosmetyki do zębów, włosów i ciała.

Ogólnie rzecz biorąc miałam kupić tylko nowy kryształ ałunu. Mój poprzedni, niestety kilka dni temu spadł do umywalki i się roztrzaskał. Nie nadawał się już do użytku, więc byłam zmuszona zamówić nowy. O wspaniałym działaniu ałunu pisałam w innym poście, wiec tam możecie poczytać za co go pokochałam.

Do koszyka wpadła także czarna pasta wybielająca Ecodenta, z którą wiążę spore nadzieje. Kosztowała 12 zł i oczywiście liczę na uzyskanie śnieżnobiałego uśmiechu przy jej pomocy. Kupiłam także rosyjski szampon jajeczny Przepisów Babci Agafii za 7 zł oraz ogromny, półkilowy słoik masła orzechowego Naturavena, które w składzie ma 100 % orzechów ziemnych :)

Dajcie znać czy używałyście jakieś kosmetyki, które kupiłam i napiszcie jak się u Was sprawdziły. Jestem ciekawa Waszych opinii :)

 

Jak Wasze majowe zakupy? 

Pozdrawiam