wtorek, 15 grudnia 2015

Zakupki (5)

Cześć! 

Samochwała znów się chwali! :)

Chwalenie się bywa irytujące dla otoczenia, jednak osobiście wychodzę z założenia, że chwalenie się zdobyczami kosmetycznymi jest jak najbardziej w porządku. Szczególnie, gdy pokazuje się zakupy produktów godnych zainteresowania i takich, które są objęte wyjątkową promocją.

Dlatego, też postanowiłam podzielić się Wami moimi nowymi łupami kosmetyków do włosów oraz do makijażu i demakijażu.

Oto moje łupy:




Zacznę od nowości!

Już od dłuższego czasu szukałam eyelinera o wyjątkowym, ciekawym kolorze, innym niż kolor czarny. Przeglądając gazetkę z Natury natknęłam się na nowość od My Secret- Eyelinery z edycji limitowanej. Szczególnie zainteresował mnie kolor kobaltowy i właśnie po ten kolorowy eyeliner wybrałam się do drogerii Natura.
Będąc w drogerii okazało się, że kolor kobaltowy jest rzeczywiście piękny i głęboki, więc postanowiłam zabrać go ze sobą. Skusiła mnie też cena eyelinera, ponieważ kosztował tylko 7,99 zł. Na półce My Secret dostępny był także eyeliner w kolorze brązowo-burgundowym. Jego też z chęcią przygarnęłam i wyszłam z Natury bogatsza o dwa nietuzinkowe eyelinery :)

Na oku sprawdziłam już kolor kobaltowy i muszę przyznać, że wygląda on naprawdę zjawiskowo. Nie wiem jeszcze jak z trwałością eyelinerów z My Secret, ale sprawdzę to w najbliższym czasie i przygotuję dla Was recenzję tych kosmetyków.

eyeliner kobaltowy, eyeliner burgundowy

edycja limitowana
Swatche kolorów eyelinerów My Secret: z lewej kobaltowy nr 13, z prawej burgundowy brąz nr 15.
Tutaj (strona 6) możecie zobaczyć gazetkę z Natury, a w niej dwa nowe eyelinery My Secret z edycji limitowanej.


Od wczoraj w Biedronce możecie kupić płyn micelarny 3 w 1 z Garniera (różowy) za jedyne 10.99 zł za 400 ml. W porównaniu z ceną tego płynu micelarnego bez promocji (około 18 zł), oferta Biedronki jest naprawdę korzystna. Jednak sprawdzałam dzisiaj jeszcze raz gazetkę Biedronki i na stronie internetowej nie ma już tej promocji, jednak pamiętam, że płyn micelarny 3 w 1 Garnier był dostępny za 10.99 zł w Biedronce od wczoraj (14 grudnia 2015) do dwudziestego któregoś grudnia.Warto, więc przejść się do Biedronki jeśli używacie regularnie tego produktu.

płyn micelarny do skóry wrażliwej

Ja zrobiłam sobie zapas i kupiłam 3 płyny micelarne Garniera (znalazłam je na przy kasie w Biedronce w Białymstoku  przy ul. Chrobrego). Warto poszukać :)


Kilka dni temu odwiedziłam moje ulubione miasto Wrocław. Zawsze, gdy jestem we Wrocławiu (a zdarza się to może 2-3 razy w roku) moim obowiązkowym punktem zwiedzania jest stacjonarny sklep Helfy. Uwielbiam kupować tam indyjskie kosmetyki, które moje włosy również kochają.
W sklepie Helfy kupiłam zatem: szampon zwiększający objętość Sante z henną za 22 zł, ponieważ pamiętam, że kiedyś używając innego szamponu także z henną moje włosy nabrały głębszego koloru. Szampon tak jakby podkreślił naturalny kolor moich włosów.

Szampon helfy indyjski


Drugim kosmetykiem jaki kupiłam był olej do włosów Amla firmy Dabur, który na początku mojego włosomaniactwa spisał się bardzo dobrze.
Olej Amla kupiłam za 27 zł za butelkę o pojemności 300 ml.

indyjski olejek do włosów Amla


To już wszystkie moje zakupy z działu "ciekawsze" :)


Ja zabieram się za ich testowanie i zużywanie, a Was zapraszam do komentowania i polubienia mojego profilu na Facebooku.



Pozdrawiam :)

10 komentarzy:

  1. Jestem ciekawa tego olejku z Amly :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam Amlę Gold :) Muszę spróbować klasyczną Amlę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tez kupilam ostatnio ten plyn garniera :)!

    OdpowiedzUsuń
  4. Amli dawno nie miałam :)
    A eyelinery z Natury cacunio - ja kobalt mam z Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten kobaltowy widziałam już na innym blogu i powiem szczerze, że już wtedy mnie zainteresował. Kolor na zdjęciach jest taki głęboki i intensywny, że chętnie spróbuję go "dorwać". ;) Co do zakupów- też lubię si,ę chwalic. Jak wracam do domu albo przyjeżdża kurier to wszystko prezentuję z wypiekami na twarzy narzeczonemu i psu oraz na blogu ';)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kobaltowy ach ...*.* nigdy nie miałam Amli, ale jestem jej ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...