niedziela, 31 lipca 2016

Zapowiedź testu | Esencja Andrea | Cudowny środek na porost włosów?


Esencja Andrea na porost włosów

Hej!

Kilka dni temu dotarła do mnie paczuszka z Chin z zamówioną przeze mnie esencją Andrea.

Esencja Andrea to cudowny płyn, dzięki któremu porost naszych włosów zostaje mocno przyspieszony. Na blogach innych dziewczyn znalazłam informację, że przyrost może osiągać nawet do 5 cm na miesiąc! Podchodzę do tego dość sceptycznie, jednak nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała wysławianej esencji Andrea.


Esencja Andrea porost włosów


Gdzie zamówić esencję Andrea?

Esencję można zamówić na stronach np. Aliexpress czy Ebay. Swoją buteleczkę zamawiałam na Aliexpress za około 6 zł za sztukę. 

Zamówiłam dwie buteleczki. Jedną dla siebie, a drugą dla mojego chłopaka, który zapragnął zapuścić nieco włosy :) Zatem ostateczna opinia o stosowaniu esencji Andrea na porost włosów będzie dodatkowo wzbogacona o męskie odczucia na temat wpływu esencji na zwiększony porost włosów.

Niestety w związku z rosnącą popularnością esencji zaczęły pojawiać się podróbki. Sama nie jestem pewna czy trafiłam oryginał czy podróbkę, ale zamówiłam esencję od sprzedawcy poleconego przez jedną z dziewczyn, która osiągnęła przy pomocy esencji Andrea duży porost włosów. Mam zatem nadzieję, że moja esencja będzie działać prawidłowo i przyspieszy porost włosów.


Jak stosować esencję Andrea?

Esencja Andrea według producenta powinna być wymieszana z szamponem. Szamponem z dodatkiem esencji myjemy włosy, odczekujemy kilka minut z szamponem na głowie,  a następnie spłukujemy. 

Drugim sposobem jest wymieszanie kilku kropli esencji z olejem bazowym (np. kokosowy, musztardowy, oliwa z oliwek), a następnie nałożenie mieszanki oleju i esencji na skórę głowy i przetrzymanie jej przez kilka godzin lub całą noc. 

Istnieje również możliwość stosowania esencji Andrea na skórę głowy solo, bez dodatku olejków czy szamponu. Ten sposób jednak nie jest najlepszym pomysłem, ponieważ pomijając już środki bezpieczeństwa, esencja Andrea jest zwyczajnie niewydajna przy takim samodzielnym stosowaniu, ponieważ buteleczka esencji ma zaledwie 20 ml, 

Esencja Andrea


Jak ja będę stosować esencję?

Postanowiłam dodawać esencję Andrea do szamponu. Do porcji szamponu, którą zazwyczaj myję włosy będę dodawać kilka kropli esencji, następnie dokładnie wmasuję szampon w skórę głowy, odczekam około 3 minut i spłukam włosy letnią wodą. 

Spotkałam się również z opiniami, że esencja może nieco wysuszać włosy na długości, więc będę starała się stosować metodę OMO. Aby zapobiec wysuszeniu włosów zabezpieczę włosy na długości odżywką, a szampon z esencją nałożę tylko na skórę głowy.

Nie zdecyduję się na mieszanie esencji z olejem, ponieważ w moim przypadku oleje nakładane na skórę głowy zwiększają wypadanie włosów.


Jakich efektów oczekuję?

Esencję Andrea kupiłam z myślą o przyspieszonym poroście włosów, jednak moim priorytetem jest zagęszczenie włosów i pojawienie się nowych baby hair. Sam przyrost na długości włosów nie jest dla mnie aż tak ważny, ponieważ po ostatnim, mocnym podcięciu włosów stwierdzam, że lubię siebie w krótszych włosach :)

Esencja Andrea na porost włosów


Czas testu?

Testowanie esencji Andrea rozpoczynam z moim chłopakiem od dziś. Nasze włosy zostały już zmierzone i czekamy na efekty. Myślę, że kuracja potrwa około miesiąca. Kiedy esencja sięgnie dna, oboje zmierzymy włosy i rozpocznę pisanie opinii na jej temat :)


Bądźcie z nami i trzymajcie kciuki :)

Pozdrawiam

10 komentarzy:

  1. Czekam na recenzję, mam nadzieję że będziesz zadowolona z efektów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba najmocniej kontrowersyjna wcierka do włosów w internecie :) Czekam na efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurcze - no to czekam z niecierpliwością na opis efektów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja osobiście bałabym się ją stosować. Wydaje mi się jakaś podejrzana... :D
    Ale czekam na recenzję! :)

    Pozdrawiam, Włosowy Ktosiek:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na recenzje :) mam nadzieję że będzie pozytywna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nieważne jak działa, ja bym się bała to wcierać w skórę :l

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe ja ta esencja spisała się u ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja chyba bym się nie zdecydowała, podchodzę badzo sceptycznie do tego rodzaju produktów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Produkt interesujący, ciekawe czy zadziała i czy nie spowoduje jakichś efektów ubocznych :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam o tej esencji ale nie wiem czy sama bym zaryzykowała :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...