Cześć,
W ostatnim czasie zaczęłam wzbogacać moją codzienną pielęgnację twarzy azjatyckimi kosmetykami, a natchnęła mnie do tego dziewczyna prowadząca bloga o azjatyckich kosmetykach, urodzie i stylu życia (Azjatycki Cukier).
Dziś przedstawię Wam recenzję lotionu z kwasem hialuronowym - Lotion Hada Labo z kwasem hialuronowym prosto z Japonii.
Skład: Water. Butylene Glycol, Glycerin, PPG-10 Methyl Glucose Ether, Methylparaben, Disodium Succinate, Sodium Hyaluronate, Hydroxyethylcellulose, Succinic Acid, Hydrolized Hyaluronic Acid, Sodium Acetylated Hyaluronate.
Producent mówi: Zawarte w lotionie 4 typy kwasu hialuronowego (super, duże, średnie i nano cząsteczki) głęboko nawilżają skórę twarzy, zapewniają odpowiednie nawilgocenie skóry oraz przygotowują cerę do dalszej pielęgnacji. Cząsteczki kwasu hialuronowego tworzą na skórze barierę ochronną i zapobiegają utracie wilgoci z jej powierzchni. Kosmetyk przeznaczony jest szczególnie do cery suchej i normalnej.
Opakowanie i zapach: Opakowanie lotionu jest wygodne i ładne, choć pełno na nim japońskich znaczków :) Zamknięty lotion w pozycji leżącej nigdy mi się nie wylał.
Lotion nie ma zapachu (czyli nie jest perfumowany). Jest baaaardzo wydajny.
Na zdjęciu po prawej stronie możecie zobaczyć ile lotionu ubyło przez kilka miesięcy stosowania :) |
Konsystencja: Lotion jest przezroczysty o lejącej się konsystencji, więc trzeba uważać, aby ciecz nie przelała się nam przez palce. Przy delikatnym wklepywaniu/wgniataniu w twarz lotion staje się lepki.
Działanie (moje odczucia): Lotion Hada Labo nakładam zawsze na umytą twarz i często służy mi jako zamiennik kremu nawilżającego na dzień. Przy nakładaniu jest lepki, jednak ta lepkość bardzo szybko znika, a wtedy skóra twarzy jest gładka i napięta. Gdzieś nawet widziałam porównanie twarzy do balonika pokazujące jej jędrność po użyciu lotionu. Po części tak właśnie jest.
Lotionu nie stosuję jednak codziennie, więc nie mogę powiedzieć długoterminowych skutkach stosowania, jednak jako nawilżający krem na dzień lub pod makijaż lotion jest idealny, a skóra naprawdę nawilżona, bez suchych skórek.
Jeszcze jedna ważna informacja: lotion delikatnie wygładza pierwsze zmarszczki :)
Cena: Zamawiałam lotion z ebaya od użytkownika z Japonii traveler-com za 68,70 zł/ 170 ml
Moja ocena: 6/6
Czy kupię produkt ponownie? Tak, chociaż chcę jeszcze wypróbować lotion Hada Labo Retinol 3D zapobiegający starzeniu skóry.
Miałyście okazję stosować azjatyckie lotiony? Jak się u Was sprawdzają?
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz