Cześć :)
Dziś przychodzę do Was z postem, w którym chciałabym Wam pokazać moje ostatnie, kosmetyczne zakupy. Myślę, że część moich zakupów jest interesująca, więc z chęcią pochwalę się co kupiłam :)
Zacznę od tego, że zapragnęłam mieć białe zęby. Do tej pory regularnie używałam pasty do zębów z Blend-a-med White, więc moje zęby nie są mocno żółte. Nadchodzi jednak lato, wyjazdy, urlop i częstsze spotkania ze znajomymi. Śnieżnobiały uśmiech jest zatem jak najbardziej pożądany. Wybielenie na jakim mi zależy to wybielenie delikatne, nie naruszające zbytnio szkliwa i nie podrażniające dziąseł. Wiem, że istnieją cudownie wybielające paski, żele i wybielanie u stomatologa, jednak chciałabym zacząć od czegoś delikatniejszego. Przeszukując blogi, fora itp. natrafiłam na pastę do zębów Biała Perła. Nie chciałam jednak stosować żelu z Białej Perły, ponieważ moje zęby są dość delikatne, więc skusiłam się pastę do zębów. Pasta działaniem jest delikatniejsza od żelu i ponoć ma ograniczać nadwrażliwość zębów oraz wzmacniać szkliwo. Mam nadzieję, że przy regularnym stosowaniu pasty uda mi się wybielić moje zęby o 1-2 tony bez podrażnienia i bólu zębów czy dziąseł.
Pastę postanowiłam zamówić na Doz, a przy okazji zakupów oczywiście skusiłam się również na zakup innych produktów :)
Przeglądając stronę apteki przypomniałam sobie o kosmetykach Himalaya, o których czytałam wiele dobrego. Zdecydowałam się wrzucić do koszyka oczyszczającą maskę do twarzy Neem oraz krem nawilżający Himalaya.
Do koszyka wrzuciłam również balsam do włosów Green Pharmacy do włosów suchych i zniszczonych z granatem i olejem arganowym. Mam nadzieję, że balsam dobrze się u mnie sprawdzi i nawilży moje włosy ;)
Podczas zakupów odwiedziłam też Rossmanna. Nie planowałam kupować niepotrzebnych kosmetyków, jednak stojąc przy szafach z produktami do makijażu przypomniałam sobie o błękitnym lakierze do paznokci Eveline Minimax, który widziałam w poście na blogu u jednej z Was. Wzięłam zatem lakier Eveline Minimax o nr 140. Zerknęłam także na lakiery z Wibo i dostrzegłam na półce piękny odcień ciemnego fioletu Był to lakier Wibo Chic Matte nr 5. Zakochałam się w nim i musiałam go mieć :) Na jesień będzie idealny.
Ostatnie zakupy jakie zrobiłam w tym dniu dokonały się przy stoisku Golden Rose. Z racji tego, że wspaniała pomadka Golden Rose w kredce - Matte Lipstick Crayon o nr 10 stała się moim kosmetycznym Ulubieńcem Miesiąca Maja, postanowiłam wypróbować inne kolory pomadek w kredce od Golden Rose. Zdecydowałam się na dwie kredki Matte Lipstick Crayon. Kupiłam kredkę o nr 07 - w kolorze pięknej czerwieni przełamanej pomarańczą oraz kredkę o nr 13, czyli odcień jasnego różu z brzoskwiniowymi tonami. Oba kolory są wspaniałe i naprawdę pięknie wyglądają na moich ustach :)
To już wszystkie kosmetyki zakupione przeze mnie w czerwcu. Jednak mamy dopiero połowę miesiąca, więc myślę, że na pewno nie uda mi się wytrwać w moim postanowieniu i nie kupować więcej kosmetyków. Niestety.. jest to ode mnie silniejsze, ale uważam że każdy mój zakup jest przemyślany i zakupione produkty będą dobrze wykorzystane :)
Znacie i lubicie produkty zakupione przeze mnie? Jestem ciekawa Waszego zdania na temat wybielania zębów :)
Pozdrawiam
Nad białą perłą się właśnie zastanawiam <3
OdpowiedzUsuńKredki GR mnie kuszą, ale nigdzie pod ręką nie mam gdzie ich dorwać :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam te pomadki :)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o wybielanie też bym miała ochotę ale boję się, że moje nadwrażliwe zęby tego nie zniosą :/
Bardzo lubię pomadki w kredce z Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńMam i lubię krem Himalaya i kredkę 13 z golden ;)
Śliczny odcień lakieru Eveline :)
OdpowiedzUsuńZnam jedynie lakiery Eveline :)
OdpowiedzUsuńBiała perła ma dobre pasty ale przy takim wybielaniu warto sięgnąć po jakąś ochronę np zrobić pastę z oleju kokosowego też wybiela i wzmacnia szkliwo :) green pharmacy ma też dobre produkty do włosów :)
OdpowiedzUsuńReszty nie miałam kredki GR kuszą mnie od dawna :)
Znam balsam z Green Pharmacy i bardzo fajny;) A kredki GR są świetne, ładny ten kolor 07;)
OdpowiedzUsuńnr 13 też mam :D
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę kupić własnie nr.13 tej kredki, stałam nad tym stoiskiem z 15 minut i nie kupiłam, teraz żałuje :D
OdpowiedzUsuńPiękne kolory szminek
OdpowiedzUsuńUwielbiam te kredki z GR :)
OdpowiedzUsuńEch - robiłam zamówienie na doz.pl i znowu zapomniałam o produktach Himlaya :( Oj ja niezdarna :) Może następnym razem wreszcie będzie mi się to trzymać głowy...
OdpowiedzUsuńNa kolejne kolory pomadek GR też poluję. Ale na wszystko przyjdzie czas :)
Miłego użytkowania, z Himalaya miałam pastę do zębów
OdpowiedzUsuńMam oczyszczającą maskę z Himalaya i jest świetna :-)
OdpowiedzUsuńTeż często robię zakupy na DOZ.pl ;) Jak ta maska do twarzy się spisuje?
OdpowiedzUsuńMaskę użyłam już kilka razy i powiem Ci, że ładnie oczyszcza skórę. Pozostawia ją gładką i promienną :)
Usuń