Ulubieńcy miesiąca | Kwiecień 2016 | Kosmetyki Top 3

Cześć :)

          Miesiąc kwiecień skończył się już ponad tydzień temu, jednak dopiero teraz znalazłam czas, żeby pokazać Wam moich kosmetycznych Ulubieńców Miesiąca. Nie było łatwo wybrać 3 naprawdę dobre i godne polecenia kosmetyki, ponieważ tak naprawdę kwiecień nie obfitował u mnie w zbyt dobre produkty. W kwietniu skupiłam się raczej na wykańczaniu niepotrzebnych kosmetyków, jednak udało mi się znaleźć 3 perełki, które w tym miesiącu używałam regularnie i bardzo je polubiłam. 

W Kosmetycznych Ulubieńcach Miesiąca Kwietnia znalazły się dwa produkty do pielęgnacji twarzy i jeden produkt do makijażu.

Oto oni. A teraz zapraszam na ranking ulubieńców :)

1 Miejsce Top 3 Kosmetyki

Srebro koloidalne stosuje jako tonik do twarzy. Srebro koloidalne ma za zadanie odświeżyć i oczyścić twarz, a także ograniczyć przetłuszczanie i łagodzić zaczerwienienia. 

Zauważyłam, że po przemyciu twarzy tonikiem ze srebra koloidalnego moja twarz rzeczywiście jest odświeżona, zmatowiona i złagodzona. Srebro koloidalne koi podrażnienia i lekko rozjaśnia cerę. Mam wrażenie, że srebro wyciąga na zewnątrz zanieczyszczenia i oczyszcza twarz.

Obecnie jest to jeden z moich ulubionych produktów do twarzy, który stosuję od niedawna. Odnoszę jednak wrażenie, że pozostanie ze mną na długo.

Srebro koloidalne kupiłam na doz za 25 zł/ 500 ml.

2 Miejsce Top 3 Kosmetyki

Serum OST Original Pure Vitamin C20 zakupiłam dość dawno temu. Po średnio udanej przygodzie z serum It's Skin z witaminą C (nie było widocznych efektów) postanowiłam zakupić serum z większą dawką witaminy C. Serum OST C20 użyłam kilka razy i zapomniałam o nim w trakcie przeprowadzki. Niedawno przypomniałam sobie o nim i wróciłam do regularnego stosowania. 

Pełna recenzja serum na pewno pojawi się w najbliższym czasie na blogu, ale już teraz po prawie dwóch miesiącach stosowania mogę powiedzieć, że serum działa! Serum stosuję na noc, ponieważ boję się wystawiać twarz posmarowaną witaminą C na słońce. 

Serum OST C20 posiada aż 20% stężenia witaminy C. Przy regularnym stosowaniu moje przebarwienia powoli zaczynają znikać, a zaczerwieniania są złagodzone. Zauważyłam też, że serum bardzo dobrze napina skórę twarzy, co szczególnie widać na moim czole, na którym miałam delikatny zarys zmarszczki, a teraz nie ma po niej śladu. Serum sprawia, że cera jest rozjaśniona, napięta i promienna. Twarz wygląda zdrowo.

Serum kupiłam na Ebay za około 60 zł.

3 Miejsce Top 3 Kosmetyki

W kwietniu namiętnie używałam kredki/konturówki do ust P2 w odcieniu first lady nr 130. Jest to konturówka do ust, jednak ja używam jej w roli szminki, czyli na całe usta. Kredka ma piękny kolor brudnego, zgaszonego różu. Jak to kredka - trochę wysusza usta. Konsystencja jest dość zbita, jednak na tyle miękka, że można dokładnie pomalować nią całe usta, 

Kredkę firmy P2 kupiłam w Hebe za kilka złotych. 

To już wszyscy moi kosmetyczni ulubieńcy kwietnia.

Znacie te kosmetyki? Jak się u Was spisują?

Pozdrawiam